Wyobraźcie sobie łowisko, które dobrze znacie. Wiecie, że pływają w nim piękne ryby. Lecz nadchodzi upalna pogoda i raptem gdzieś wszystkie znikają. Przestają brać. Woda wydaje się martwa. Ale wiemy, że to tylko złudzenie. Tylko jak skusić płoć, leszczyka, krąpia lub krasnopiórkę do brania? Zbroję odległościówkę i staram się złowić rybę po długiej przerwie od wędkowania. Ile to już? Miesiąc prawie. Czy się uda? Walczę o każdą rybkę! Najważniejsze jednak to nauczyć się cieszyć tym co robimy. Pasja nadaje życiu prawidłowy tor.