Bardzo ważnym elementem w drodze do udanego połowu bolenia jest dobór odpowiedniego sprzętu, który co prawda nie jest gwarantem naszego sukcesu w tej dziedzinie, ale w znacznej mierze nas do niego przybliża. Kiedy już uda nam się złapać bolenia, nie należy za wcześnie świętować zwycięstwa, gdyż bardzo często zdarza się tak, że najzwyczajniej w świecie boleń nam zwieje, urywając żyłkę lub plecionkę, w zależności co wybierzemy. Wybór ten nie jest zbyt łatwy, zwłaszcza dla mniej wprawionych wędkarzy, którzy dopiero co zaczynają swoją przygodę z boleniem.
Jaka grubość żyłki i plecionki?
Decyzję o wyborze żyłki czy plecionki należy podjąć jeszcze przed wyborem wędziska, gdyż decydując się na drugą z wyżej wymienionych opcji powinniśmy wybrać wędzisko o średniej sztywności, z kolei przy żyłce, bardziej optymalnym rozwiązaniem będzie to sztywniejsze. Nie należy zapominać o tym, że decydując się na żyłkę, najlepiej jest wybrać tę mieszczącą się w przedziale grubości o 0.20 do 0.22 mm. Z kolei w wypadku plecionki, która z natury jest dużo mocniejsza, lepiej zdecydować się na tę o grubości nieprzekraczającej 15 mm.
Wady i zalety obu
Pozorną zaletą żyłki w stosunku do plecionki jest jej dużo niższa cena, jednakże z racji tego, że żyłka jest dużo mniej wytrzymała, zazwyczaj wymienia się ją kilka razy w sezonie, co w rezultacie wychodzi na to samo.
Tak naprawdę wybór pomiędzy plecionką a żyłką jest kwestią bardzo indywidualną, na którą składa się wiele czynników. Dlatego też w zależności od wędkarskich preferencji powinniśmy wybrać takie rozwiązanie, które nam bardziej odpowiada, gdyż na pytanie żyłka czy plecionka nie ma właściwie żadnej dobrej odpowiedzi.
W moim przekonaniu lepsza jest żyłka w granicach 0,18mm. Oczywiscie wiele zależy od warunków, ale jesli nie musze na nie uważać to zakładam żyłkę.