Sukces w karpiarstwie w dużej mierze zależy od odpowiedniej żyłki bądź plecionki. Łowiąc na krótkie odległości najlepszym rozwiązaniem jest żyłka. Dobra żyłka karpiowa powinna mieć mała rozciągliwość, ponieważ im mniejsza rozciągliwość tym pewniejsze wyciągnięcie i szybsze zacięcie ryby. Aby żyłka spełniła swoje zadanie należy po ułożeniu zestawu w wodzie odpowiednio go naciągnąć. Do naciągania najlepszym rzeczami są różnego rodzaju swingery bądź hangery. Gdy mamy wszystko idealnie dopięte w sprawie żyłki możemy mieć pewność że rybka została zacięta idealnie (jednak wszystko zależy również od odpowiednio związanego zestawu nie tylko od żyłki ).
Plecionki stosujemy przy połowach karpi z dużej odległości, ponieważ plecionka ma praktycznie zerowa rozciągliwość. Dzięki pleciące ryba z pewnością się zatnie jednak zależy to również od związanego zestawu.
Krótko podsumowując plecionka jest idealna do połowów na duże odległości. Żyłka natomiast sprawdza się najlepiej na połowach krótko odległościowych czyli np. z rzutu. Stosowanie żyłki w połowach dalekich też nie jest błędem, jednak zacięcie ryby trwa minimalnie dużej gdyż żyłka musi się odpowiednio naciągnąć przy zacięciu gdyż jest ona rozciągliwa.

POWIĄZANE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA

15 KOMENTARZE

    • czerwona żyłka w wodzie staje sie niewidoczna lecz pnad nią daje idealnie się obserwować gdzie dana holowana ryba się znajduje. kolory stosuje się albo do kamuflaży lub gdy i tak stosuje się strzałowe lub inne końcowe to do obserwacji gdzie holowana ryba się znajduje.

  5. Można tak zrobić aby był kamuflaż ale moim zdaniem to nic nie da W polowach karpi żyłka leży na dnie a do tego jest zrobiony zestaw czyli przypon karpiowy a zwykle każda plecionka na przypon jest ciemna i bardzo słabo ja widać na dnie więc kamuflujaca żyłka nie jest moim zdaniem potrzebna bo główną rolę gra zestaw

  6. Panowie wyjaśniam:
    1. Kolor żyłek jest dla wędkarzy, żyłki jaskrawe są po to żeby napływając w totalnej ciemnicy pontonem w stronę wędek widzieć którędy one biegną lub w przypadku splątania o np: drzewo widzieć jak ją rozplątać
    2. Zacina ciężarek a nie karpiarz ani żyłka czy plecionka . Absolutnie odradzam zacinanie wędką po braniu. Samozacięcie 120gr ciężarka w zupełności wystarczy. Od lat podnoszę wędkę delikatnie i nie mam żadnych spinek (nawet łowiąc na 60gr ołów na grubym mule). Naciągnięcie linki głównej to kwestia odpowiedniego poprowadzenia jej a nie to że ona zatnie rybę.
    P.S. Dawid czytam twoje wpisy i niestety piszesz wiele bzdur brak Ci doświadczenia i wiedzy. Ale nie przejmuj się moim komentarzem wszystko jeszcze przed tobą.
    pozdrawiam

  7. Witam przyznam ci rację może brak mi może trochę doświadczenia ale nie rozpiske się też tak mocno to co opisuje to wszystko pochodzi z moich obserwacji i doświadczenia jakie zdobyłem każdy się uczy i doskonali ją też a jeśli czegoś nie dodałem lub zapomniałem nikt się chyba nie obrazi a zwłaszcZa ja jak ktoś coś doda w komentarzu pod postem .poprawi itd.więc jak coś nie tak to proszę o komentarz i poprawę

  13. Używam na jednym kołowrotku żyłkę, a na drugim mam nawiniętą plecionkę fluo. Zdania na jej temat są podzielone. Dużo osób mówi mi, że nie będzie na nią zbyt dużo efektów, ponieważ jest dobrze widoczna w wodzie. Jednak gdy przywiąże się przypon strzałowy z żyłki o “normalnych” kolorach, a jak wiadomo przypon taki ma długość trzykrotności długości wędziska (czyli +/-9 metrów) to praktycznie jasny kolor plecionki jest w ogóle nie widoczny w okolicach końcówki naszego zestawu 😉