Zanęta jest jednym z istotniejszych elementów udanego połowu. Opinie na temat jej skuteczności są podzielone, niektórzy wędkarze przypisują jej nawet połowę sukcesu, udanego połowu. Ważną czynność jest tutaj również umiejętność nęcenia, niekiedy lepiej jest nie nęcić wcale niż zanęcić źle i pozwolić odpłynąć rybą w ,,siną dal”
Gotową zanęta można kupić w sklepie wędkarskim i przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Drugą opcją jest przygotowanie jej samemu, różnych składników takich jak np. ziemniaki, kukurydza, makron, bułka tarta. Składniki po uprzednim przygotowaniu, miesza się ze sobą w określonych proporcjach.
Rodzaj zanęty uzależniony jest od pory roku, rodzaju dna, od tego czy woda jest płynąca czy też stojąca, jak również od tego na jaką rybę się wybieramy.
W jaki sposób wybrać i przygotować zanętę?
Podstawowymi rzeczami niezbędnymi do przygotowania zanęty jest miska metalowa lub wiadro, warto mieć ich kilka dzięki czemu zostawiamy sobie możliwość eksperymentowania z różnymi rodzajami zanęty. Trzeba również zaopatrzyć się w naczynie z wodą oraz rozpylacz (taki w jakim są płyny do czyszczenia szyb). Należy pamiętać aby korzystać z wody z rzeki lub jeziora, a nie z kranu.
Gdy już mamy niezbędny asortyment wszystkie składniki wrzucamy do naczynia stopniowo dodajemy wody i mieszamy.
Odpowiednio nawilżoną masę zostawimy na kilka minut zazwyczaj 30 jest jak w sam raz. Kolejnym etapem przygotowywania naszej ,,broni” jest przesiewanie przez sito. Proces ten ma na celu równomierne nawilżenie oraz spulchnienie całej masy, nadanie jej jak najlepszej konsystencji, oraz wyeliminowanie grudek. Ponadto kulki formowane z tak przygotowanej masy są mocniejsze i nie rozpuszczają się w wodzie tak szybko jak kulki tworzone bez uwzględnienia tego etapu. Po przesianiu dodajemy pozostałe komponenty (np. pinka ochotka), jeśli konsystencja jest za sucha nawilżamy ją używając rozpylacza. Należy uważać aby nie przemoczyć masy.
Macie jakieś swoje przepisy na zanęty?
Bułka tarta+kako+kasza jęczmienna niegotowana+trochę płatków kukurydzianych rozkruszonych. Wiesz to taka zanęta jak sklep wędkarski jest zamknięty:). Wody dodajesz tak jak piszą w artykule stopniowo i mieszamy wszystko.
Aha również wysłucham z chęcią jakiś pomysłów na zanęty. Zapoda ktoś?
Ja mam taką można powiedzieć uniwersalną zanętę, dobra na leszcza, płoć. Własny patent, więc podam tylko składniki:) Z proporcjami kombinujcie. Jajka, pszenica z ryżem, cukier, atraktor-leszcz, bioaktywator-płoć. Powodzenia!:)
ej no nie świruj i napisz proporcje:)
Nie ma uniwersalnych zanęt 🙂 każda mieszanka jest “lepsza” na inne łowisko 🙂
Jasne że warto stosować. Czasami bez zanęty nie da się nic złapać 😛
Moim zdaniem warto stosować zanęty 🙂
Ztymi zanetami to jest czasem czarna magia ale jak nie zanecisz to nie utrzymasz rybki w danym łowisku ,dlatego trzeba zawsze czymś podkarmić ale z rozwagą aby nie przekarmić
dobrze jest także przetrzeć zanętę przez sito po namoczeniu …. ujednolici to nawlżenie 🙂 pamiętajmy też o właściwej konsystencji gdyż ilość wody może diametralnie zmienić strukturę oraz skuteczność mieszanki 🙂
Tak masz rację Michał , Gdy zanęta napowietrzy się przez przecieranie jej , efekty są o wiele lepsze. Już widać je po wrzuceniu kulek do wody , równomiernie się rozprasza , tworzy chmurkę . Ryby uwielbiają takie klimaty . Przed łowieniem można wrzucic małą kulke zanety do kubełka z wodą i zobaczcie jaki jest efekt , czy dobrze przygotowaliście zanęte czy jednak jakiś mały błąd po drodze się skrył. Pozdrawiam
jak na ryby to zawsze z zanętą . bez niej ryba nie podpłynie 🙂
Bez zanęty to ja łowię tylko spinningiem. A tak to zawsze mieszanka kupna bądź własnej roboty musi być.
Czy stosujemy patent żeby nawiązać zanęty dzień wcześniej żeby troszeczkę już pracowała sobie? Np na większe leszcze
Macie jakieś nowości zanętowe? Przepisy?