Tegoroczna zima pozostawia wiele do życzenia. Wielu podlodowych maniaków musiało szukać lodu. Nie był to łatwy kąsek do zgryzienia. Niektórym udało się to przez chwilę w naszych polskich górach a mnie pognało nawet daleko na północ poza granice kraju. Ostatecznie wylądowałam w Finlandii gdzie odbyły się tegoroczne Mistrzostwa Świata w Wędkarstwie Podlodowym. Może niewiele ale zawsze trochę podładowałam bateryjki. Krótka relacja z tej wyprawy dostępna jest już na kanale zaś moje zmagania z rybami będziecie mogli niebawem obejrzeć, jedyne co musicie robić to śledzić mój kanał na bieżąco. Pozdrawiam.

 

Poprzedni artykułWeekendowy Raport Wędkarzy #41
Następny artykułKalendarz brań do druku – marzec 2020
Wychowałam się nad jednym z mazurskich jezior. Jestem wędkarką z dziedziczenia po Dziadku i Tatku, kontynuuję ich przygodę z wędką. Pisuję czasami do czasopism wędkarskich, byłam testerką sprzętu wędkarskiego MegaBaits i Dragon, obecnie współpracuję z firmą Genlog oraz prowadzę swoją stronę na Facebooku i konto na Instagramie, a można mnie znaleźć pod nazwą Wędkuj ze Szpulą. Również tworzę rysunki o tematyce wędkarskiej, w których licytacji można wziąć udział od czasu do czasu. Pasja wypełnia mój czas całkowicie nie pozostawiając chwili na nudę.