Kiedyś najpopularniejszą metodą była przystawka. Doskonała na rzekach i szybciej płynących kanałach. Sprawdza się świetnie podczas przyboru i w łowieniu jazi oraz klei na groch, pszenicę itp.

Wybór sprzętu i techniki wędkowania

Wędzisko powinno mieć 5-6m. Nadają się do tego bolonki. Kołowrotek wybieramy dowolny, lecz hamulec musi być niezawodny i płynnie oddawać linkę. Grubość żyłki to 0,16-0,22mm. Najlepszym spławikiem jest ten w kształcie kropli lub baryłki z kilem. Jego gramatura to 1-3 gram. W roli obciążenia decydujemy się na przelotowe oliwki, łezki lub gruntowe „trumienki”. Masa ciężarków powinna być dwu-trzykrotnie większa od tej wskazanej na spławiku. Żyłkę główną z przyponem łączymy krętlikiem. Między ciężarkiem, a węzłem przypinamy gumowy stoper. Długość przyponu to minimum 20-25cm.

Następnie określamy głębokość łowiska. Potem dodając 15-20% ustawiamy grunt i zarzucamy zestaw. Powinien spłynąć w dół nurtu i być poniżej szczytówki. Lekko napinamy żyłkę, aby antenka wystawała z wody pod ukosem. Jeśli spławik rzuca się na boki, zatacza koła albo leży płasko na wodzie, to znaczy, że grunt jest za duży. Gdy jednak znika pod wodą to wydłużamy grunt. Pozostało nam teraz znęcić i czekać na branie.