Boleń, znany także pod nazwą rapa, jest drapieżnikiem należącym do rodziny ryb karpiowatych. Z pewnością nie jest rybą dla amatorów wędkowania, gdyż wymaga odpowiedniego przygotowania sprzętowego, doskonałej techniki łowienia, wyboru dobrych przynęt oraz doskonałej znajomości charakteru tego drapieżnika. Nie bez znaczenia jest także wybór miejsca połowu oraz pory dnia, w której wybieramy się na połów boleni. Tylko wtedy jak połączymy wszystkie te elementy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziemy mogli się cieszyć z obfitego połowu.
Jak wiadomo rzeka, rzece nie równa – każda ma swoją specyfikę, za czym idzie także jest zróżnicowana pod względem gatunkowym. Królowa górskich rzek, jak zwykło się nazywać Dunajec, jest jednym z ulubionych miejsc połowu wędkarzy. Wśród najczęściej pływających w Dunajcu gatunków ryb należy wymienić: pstrągi, lipienie, płocie i świnki. Jednakże pewnością nie jest to jednak miejsce, w którym często można znaleźć żerujące bolenie.
Wszystkich tych, których nie zniechęca, to, że Dunajec nie jest ulubionym miejscem boleni, z pewnością zainteresuje fakt, że najczęściej można je spotkać tuż przy ujściu Popradu. W nieco mniejszym natężeniu ryba ta występuje na terenie zalewu, który położony jest na Dunajcu – rożnowskiego.
Wedle danych statystycznych Dunajec zajmuje czwarte miejsce pod względem liczby występowania boleni, miejsca ustępuje takim rzekom jak: Wisła, Odra i Warta.
Kiedy już uda nam się złowić bolenia w Dunajcu, z pewnością nie będzie to zbyt wielki okaz, gdyż takie w tej rzece trafiają się niezwykle rzadko.