W niedzielę 4 stycznia wybrałem się na ryby na rzekę płynącą nie daleko mojego domu. Przed godziną 8:00 byłem, już nad wodą, warunki pogodowe nie były zbyt przyjazne, ale my wędkarze o tej porze roku jesteśmy do takich warunków przyzwyczajeni. Po około 3 godzinach połowów, nic nie wskazywało, że ryby żerują. Po chwili, wiatr przemieścił mój zestaw z miejsca, które wcześniej upatrzyłem, przerzuciłem przynętę. Nie minęło pół minuty, w której nastąpiło agresywne branie. Po chwili holu ogromny szczupak wyskoczył z wody, poczułem uderzenie adrenaliny. Hol takiego olbrzyma, w wąskiej rzece, porośniętej denną roślinnością do łatwych nie należał, chwila nieuwagi mogła kosztować mnie utratę ryby życia.
Po kilku minutowej walce oraz pomocy mojego brata , który był akurat w tym momencie ze mną , udało nam się wyciągnąć szczupaka mierzącego 100 cm i ważącego 8 kg. Po zmierzeniu i zważeniu ryby zrobiliśmy kilka zdjęć, a następnie ryba wróciła do wody. Jedno ze zdjęć ukazane jest poniżej.
Życzę wszystkim połamania kija !! 🙂
Bardzo ciekawy artykuł. Adrian można powiedzieć, że dobrze rozpocząłeś Nowy Rok:) Życzę samych sukcesów!:)
Dziękuję 😉 i wzajemnie . Połamiania ! 🙂
Gratulacje!!! 🙂 Oby wiecej takich ryb
Ja już się nie mogę doczekać pierwszych wyjazdów! Gratki
Dziękuję ! 🙂
metrowy szczupak zapewne dał się wyholować na maleńkiego żywczyka pstrągowego 😛 – bo o ile mnie pamieć nie myli szczupak i sandacz mają okres ochronny od 1 stycznia 😛
Ważne jest to , że wrócił do wody 🙂
RAPR – wyraźnie stanowi o zakazie łowienia danych ryb w ich okresie ochronnym i ten szczupak nie był przyłowem, bo nie łowiłeś na pstrągowa muszkę czy blaszkę na okonia tylko na zestaw i generalnie mogłeś złowić szczupaka, sandacza lub suma – czyli wszystkie ryby które są od 1 stycznia pod ochroną !!!! Celowe łowienie szczupaka w okresie ochronnym to dla mnie ******* i tyle pomijając, że ryby te podczas tarła jest dużo łatwiej złapać niż po za tym okresem. To że wróciła do wody z poszarpanym pyskiem to żadna chwała.
Czysta zazdrość przemawia przez Ciebie 🙂
Dlaczego łatwiej jest złowić szczupaka podczas tarła? Głupoty gadasz. Szczupak nie żeruje w czasie tarła prawie wcale. Za to przed nim zbiera zapasy na nie i sądzę że ta samica raczej jeszcze żerowała przed nim. Osobiscie nie złowiłem jeszcze szczupaka w tym roku choć łowiłem je regularnie aż do grudnia.
jakbyś przeczytał ze zrozumieniem mój komentarz to zauważyłbyś, że sednem jego było to, że wg mnie i chyba wielu innych tworzących przepisy wędkarzy było aby NIE ŁOWIĆ danych ryb w ich OKRESIE OCHRONNYM, i skoro ów jegomość łowił szczupaki 4 stycznia to zapewne większość z nich była tuż przed tarłem i ta samica zapewne też i może wyraziłem się zbyt mało precyzyjnie ale jakie to ma znaczenie dla faktu iż ryba była celowo łowiona w okresie ochronnym ??? Cytując Twoją wypowiedź “Osobiscie nie złowiłem … ” używasz formy dokonanej czasownika – która świadczy o tym, że także ŁOWISZ szczupaki w ich OKRESIE OCHRONNYM dla mnie RAPR stanowi jasno, że ryb tych nie powinno się łowić (męczyć – niepokoić) w tym okresie a nie NAGINAĆ przepisy pod siebie i łowić ale wypuszczać – wielkie mi dobrodziejstwo 😛
w tym roku od maja do grudnia złapałem 5 szczupaków ponad 60cm i około 40 takich pomiedzy 30 a 60cm – wszystkie na spining oraz 2 wymiarowe sandacze więc nie mam czego Ci zazdrościć, nie od dziś wiadomo że miejscowi na pobliskich sobie wodach robią co im się żywnie podoba …
Gratuluje olbrzyma 🙂
bardzo ładny , nie często się trafia takie okazy 🙂
Gratulacje i wiencej takich ryb powodzenia 🙂
Ładny okaz 🙂
Piękny okaz ,ja jeszcze metrówki nie złowiłem.Moze uda sie w tym roku
a ja byłem blisko ,mierzył 97 chyba cm 😀 też będę próbował w tym roku
Kiedyś się też takim chciałbym pochwalić ale zlowienia poza okresem ochronnym