Płoć jest rybą, która występuje prawie w każdym zbiorniku wodnym. Jej złowienie właściwie nie sprawia problemów. Wielu początkujących wędkarzy często w swoich pierwszych wyprawach nad łowiska spotyka się z płocią. Złowienie płoci nie wymaga wielkiego wysiłku, podobnie jak skompletowanie sprzętu i wybranie najlepszej metody jej połowu. Warto jednak opisać dwie najlepsze techniki łowienia – spławik i bat – aby wiedzieć, jak się do nich przygotować.
Jak wygląda połów płoci na spławik w płyciznach?
Metoda spławikowa jest bardzo dobrą opcją na połów płoci na jeziorze. Wtedy niezbędna jest wędka, której długość waha się między 3,6m a 4m. Długość przeważnie zależy od podłoża i uwarunkowań naturalnych łowiska, czyli m.in. od ukształtowania terenu. Doświadczeni wędkarze polecają wędki, które są lekkie i którymi można szybko manewrować, najlepiej o ciężarze wyrzutu od 10 do 15g. W przypadku żyłek sprawdzają się parametry od 0,10 do 0,12mm, natomiast najlepsze haczyki znajdują się między nr 12 a 15. Niektórzy nie stosują żyłek na przypony. Jeśli jednak ktoś zdecyduje się jej użyć, powinna być o dwa rozmiary mniejsza, czyli cieńsza. Zestaw powinno się montować na żyłce głównej, wykorzystując spławiki, które należy sztywno zamontować. Muszą one stawiać jak najmniejszy opór. Haczyk należy przywiązać do żyłki głównej. Niektórzy miłośnicy wędki preferują spławiki wykonane z kolca jeżozwierza lub balsy, które mają ołówkowy kształt. Do tego zestawu można dołożyć pojedynczą śrucinę, którą należy umieścić 20cm od haczyka. Niekiedy wędkarze nie używają kołowrotka i montują całe wyposażenie zestawu podobnie jak w bacie. Tak przygotowany zestaw jest odpowiedni na płytsze wody.
Jak radzić sobie z wodami głębszymi?
Jeśli zamierzamy płocie łowić głębiej, musimy zwiększyć ciężar naszego zestawu. Można w tym wypadku użyć spławika przelotowego, który jednocześnie będzie stawiał mały opór. Obciążenie powinno być równomiernie rozłożone. Warto zaaplikować podwójny ołów. Pierwszą jego część będzie stanowiła lekka śrucina, którą zakładamy 15cm za przyponem. Ma ona za zadanie dociążyć przypon tak, żeby przynęta została umieszczona tuż nad dnem. Druga część ołowiu jest głównym obciążeniem zestawu. Montuje się go na wysokości od 80 do 100cm. Może być to również śrucina lub element przelotowy o oliwkowym kształcie. Większa głębokość wymaga użycia wędki o szybszej akcji.

Długość wędki jest podobna, do długości wędki używanej na płyciznach, czyli nie może być mniejsza 3,6 i większa niż 4m z lądu i mniejsza niż 3 oraz większa niż 3,3m z łodzi. Jej ciężar wyrzutu powinien sięgać do 25g. Żyłka główna w tym przypadku musi być trwalsza, więc i grubsza, od 0,15 do 0,18mm. Parametry przyponu powinny być równe od 0,12 do 0,15mm. Również warto zakupić większe haczyki w rozmiarach od 8 do 12. Tutaj jest już niezbędny kołowrotek, który nie musi być duży. Najlepszy jest lekki i mały.
Łowimy płocie na bata?
Metoda spławikowa jest idealna, kiedy płocie są chętne do współpracy i aktywnie wychwytują przynętę. Kiedy jednak są marudne i mniej energiczne, dobrze współpracują z metodą na bata. Jest to wędka bardzo czuła i precyzyjna. Opisać ją można prosto i klarownie, ponieważ to nic innego, jak kij o tych samych zasadach użytkowania i konstrukcji, co inna wędka, tylko dużo mniejszy, tańszy i prostszy w obsłudze. Opisuje się również ją jako metodę pełnego zestawu, która doskonale sprawdza się przy połowie ryb bytujących w pobliżu linii brzegowej. Płocie szczególnie na bat łowi się na jeziorach, ale metoda ta również zdaje egzamin na stawach, w wąskich kanałach czy zakolach rzecznych.
Jak wygląda szczegółowy zestaw metody na bata?
Do łowienia na bata wędkarze stosują wędziska o długości od 3 do 10m. Każda wędka musi być sztywna i zawierać element akcji szczytowej w celu szybkiego i skutecznego zacięcia. Taka szczytówka to bardzo często wklejanka, która gwarantuje elastyczność i amortyzuje zryw ryby, dzięki czemu cienka żyłka pozostaje nietknięta. Istnieją również baty, które mają niewypełnione szczytówki. Są one w wyglądzie bardziej dynamiczne i negatywnie wpływają na zacinania mniejszych gatunków ryb. Zaletą pustego miejsca jest to, że można to miejsce wypełnić amortyzatorem gumowym. Takie narzędzie ułatwia połów ryb grubszych, ponieważ jest rozciągliwy.
Długość zestawu powinna być o około 20cm mniejsza od długości wędki. Taka różnica pozwoli na swobodne zarzucanie i umieszczanie przynęty. Średnica żyłki przy połowie mniejszych ryb nie powinna być większa niż 0,10mm, natomiast przy połowie większych nie mniejsza niż 0,12mm. Warto pamiętać o tym, że w rzece mogą nastąpić utrudnienia, gdyż zestaw może trzeć o przeszkody w postaci kamieni podczas prowadzenia. Wtedy zaleca się stosowanie żyłek o średnicy od 0,14 do 0,16mm.
Jaki spławik na płoć wybrać?
Spławiki natomiast w zestawie pełnym są dobierane w zależności od rodzaju wód. Wędkarze na wody stojące wybierają smukłe spławiki, natomiast na wody płynące używają spławików o kształcie bombki lub śliwki. Wyporność takich spławików wynosi od 0,3 do 0,10g. Mniejsza wyporność pełnego zestawu jest idealna do połowu mniejszych płotek. Jeśli mamy do czynienia z przepływanką i wodami stojącymi, użyjmy spławików o wyporności do 3g. Jeśli natomiast stykamy się z wodami o szybkim nurcie, zastosujmy spławiki, których wyporność nie spadnie poniżej 3g i nie przekroczy 10g. Każdy haczyk powinien być druciany i posiadać trzonek o średniej długości. Na płocie idealne będą haczyki o numerach 16 i 18.
Obciążenie w pełnym zestawie, które jest najbardziej skuteczne, to śruciny o niewielkiej masie. W zestawach sięgających do 4 metrów poleca się użyć ołowianej łezki, do której dołożyć można odrobinę śrucin.
Rozległe informacje na temat dwóch metod połowu płoci dostarczają wiele przydatnych chwytów i kombinacji ich łowienia. Taka wiedza stanowi już początek sukcesu w zdobywaniu jak najlepszych okazów i dobrze wykorzystana może zreformować nasze wędkarskie przyzwyczajenia.
Delikatny zestaw przede wszystkim, mały haczyk, cieniutki przypon. Na haczyk pineczka lub biały robaczek.