Co prawda do lata jeszcze trochę czasu ale już teraz można zacząć myśleć o technice połowu i kompletowaniu zestawu do połowu mniejszych rybek w tym np. wzdręgi. Wraz z nadejściem lata nie opędzimy się od żerujących mniejszych w tym wzdręg. Żerują praktycznie zawsze bez względu na wahania temperatur i pory dnia. To gwarantuje nam zabawę i troszkę wędkarskich emocji a o to w tym wszystkim chodzi.
Jak znaleźć wzdręgę?
Wzdręgę bardzo łatwo jest pomylić z płocią. Jednak po dokładnym przyjrzeniu się okazuje się, że są one nieco jaśniejsze i bardziej spłaszczone. Więcej na temat różnic między płocią a wzdręga można przeczytać w tym wpisie. Wzdręgi okupują wody nizinne, zrośnięte i wolno płynące. Dobrze szukać ich nie głębiej niż 2 metry od lustra wody. Uwielbiają muliste dna, żyją stadnie.
Zestaw na wzdręgę
Ryby te łowi się głównie na spławik. Zestaw na wzdręgę powinien być przede wszystkim delikatny i precyzyjnie podany w toni. Tak naprawdę do połowu tego rodzaju ryb wystarczyłby najzwyklejszy bat, nie mniej jednak nierzadko się też odległościówek. Dzięki nim możemy sięgać nieco dalej, obławiając trudniej dostępne miejsca. Z racji tego, że większe i starsze okazy tego gatunku są nieco płochliwe to możemy zarzucić wędkę dalej niż miejsce nęcenia żeby potem delikatnie przeciągnąć nasz zestaw. Uchroni nas to przed spłoszeniem osobników.
Żyłka główna w naszym zestawie powinna mieć grubość maksymalnie 0,22 mm. Musi być również wytrzymała żeby wytrzymać hol wbrew pozorom dość silnej ryby. Tak naprawdę nie wiemy nigdy co w łowisku siedzi i musimy być przygotowani na różne ewentualności. Spławik koniecznie z obciążeniem, najlepiej ołowiem. Wzdręgi lubią opadające przynęty dlatego czas ich opadania powinien być jak najdłuższy. Jeśli nie zastosujemy obciążenia to nie uda nam się zauważyć delikatniejszych brań.
Hak stosowany nie powinien być zbyt duży. Jego zadaniem jest pewne trzymanie przynęty, którą mogą być zarówno białe robaki, kukurydza, pszenica, jak i kawałki ciasta. Kolanko haka ma być szerokie na tyle, żeby grot sporo wystawał nawet wtedy gdy zastosujemy jako przynętę tylko ziarna kukurydzy.
Praktyczne porady
Oto 3 krótkie wskazówki:
- Brania wzdręgi czasami bywają naprawdę znikome, dlatego nie ma się co zniechęcać. Ryby te są czasami kapryśne i leniwe. Pamiętajmy też o zachowaniu na łowisku należytej ciszy, która sprzyja ich połowom.
- Wybierając się na wzdręgi dobrze jest mieć przy sobie chleb. Może jest to stara przynęta, ale jak najbardziej skuteczna. Wzdręgi na pewno nie pogardzą chlebową skórką lub miąższem.
- Mimo, że wzdręgi żerują całymi dniami to najlepsze połowy odbywają się bardzo wczesnym rankiem, albo późnym wieczorem. W tych godzinach szczytu na pewno nie będziemy narzekać na brania. (Zobacz kalendarz brań wzdręgi)
Tak naprawdę nie ma jakiegoś złotego sposobu na złowienie wzdręgi. Wystarczy odpowiednio się wyposażyć w akcesoria i poznać ich zwyczaje żeby wiedzieć kiedy, gdzie i w jaki sposób najlepiej zaatakować. Na szczęście do lata jest jeszcze trochę czasu więc można opracować niejedną strategię połowu wzdręg.