Według sporej rzeszy wędkarzy jest to jeden z najciekawszych (o ile nie najciekawszy) łowisk w województwie świętokrzyskim. Pomimo swojego młodego wieku, (zbiornik został zalany wodą w 2003 roku, a udostępniony do wędkowania w 2005 roku) zdołał przynieść wielu wędkarzom niezapomniane chwile i emocje. Niejeden z amatorów przygód z wędką złowił tu swoją rekordową rybę, ale i niejeden z wędkarzy stracił przez nieuwagę sprzęt wędkarski, który został zabrany przez jeden z okazów jakie pływają w tej wodzie. Tyle pokrótce, teraz czas na szczegóły.
Zalew Szymanowice znajduje się nieopodal niedużego miasta Klimontowa. Ma powierzchnię około 51 hektarów, a głębokość wynosi od 1 do 4 metrów. Dno muliste. Od zachodniej strony zbiornika, praktycznie na całym brzegu znajdują się betonowe płyty, na których są zainstalowane stanowiska wędkarskie. Od strony wschodniej zbiornik okala las. To właśnie od strony lasu są najciekawsze miejscówki, które często są zajmowane przez miłośników łowienia karpi, wyczekujących na walkę z dorodnymi karpiami i amurami pływającymi w zbiorniku. Ale aby łowić tutaj ryby wcale nie trzeba posiadać sprzętu karpiowego. Doskonale sprawdzi się właśnie feeder. Jeśli chodzi o rybostan to jest on zróżnicowany. Z ryb spokojnego żeru złowimy tutaj: karpia, amura, piękne ponad czterdziesto-centymetrowe karasie, płocie, jazie, liny, ostatnimi czasy także leszcze. Najlepszą porą w mojej opinii do wędkowania na tym akwenie jest kwiecień, maj i połowa czerwca. Chodzi tu o białą rybę. Co do przynęt to można stosować białe i czerwone robaki, pinki, kukurydzę i nieduży np. 12 mm pellet podany na włosie, najlepiej rybny. W zbiorniku nie brakuje również drapieżników – okoni i szczupaków. Tych pierwszych populacja z roku na rok maleje, jednak są jeszcze takie sztuki, które spokojnie niejednego z wędkarzy przyprawiłyby o zawrót głowy. Co do szczupaków to pływają tutaj prawdziwe torpedy. Jeśli jednego dnia na brzegu zostanie złowionych kilka dziewięćdziesiątek i metrówek nie jest to niczym nadzwyczajnym. Warto przypomnieć szczególnie jedną z niedzieli listopada 2008 roku, kiedy to zostało złowionych około 25 szczupaków od 90 centymetrów w górę. Najskuteczniejszą metodą na drapieżniki jest tutaj spinning, a przynętą blacha Alga (99 procent wędkarzy właśnie łowi na nią), choć trzeba również mieć w zapasie zarówno większe kopyta jak i rippery.
Podstawowe zasady wędkowania na zbiorniku:
Nie wolno wędkować ze środków pływających. Przy brzegu od strony lasu w dwóch płytkich zatokach znajdują się tarliska – od zejścia lodu do końca czerwca nie wolno tam łowić. Składka uprawnia do wędkowania z brzegu na dwie wędki lub spinning. Członkowie PZW: 1 dniowa okresowa 20zł, 3 dniowa okresowa 40zł, 7 dniowa okresowa 60zł, roczna ulgowa pełna 160zł – uprawnia do wędkowania na wszystkich wodach stojących oraz zbiornikach zaporowych Okręgu Tarnobrzeg. Regulamin określa wymiary i limity ochronne poszczególnych gatunków ryb. Wędkowanie z lodu: obowiązuje tylko jednodniowa, stała składka 10zł. Są również obostrzenia w ilości oraz górnym i dolnym wymiarze ryb. Wszystkie informacje znajdują się w regulaminie, który otrzymamy w chwili wnoszenia opłaty. Do końca 2014 roku obowiązywał zakaz wędkowania w nocy, jednakże od tego roku można będzie wędkować tą porą, w wyznaczonej strefie, od piątku do niedzieli, po wcześniejszym zgłoszeniu opiekunowi łowiska, na podstawie odrębnego regulaminu.
Bardzo łowne łowisko 🙂 Gorąco Polecam 🙂
Słyszałam że tam rozgrywane są Mistrzostwa Polski i ponoćrybne to łowisko 😉
Tak to prawda 🙂 należy umiejętnie dostawać sie do łowienia i efekt murowany. Płocie i leszczyki 🙂 zdarzają się karasie 🙂
Zaje fajne łowisko 🙂